Sierotka Marycha
Ostatnio wiele mediów „żyje” sprawą Kory, u której znaleziono marihuanę. Niewiele, ale jednak. Prokuratura zajęła się tą sprawą i niezależnie od wyniku jej działań trzeba powiedzieć, że poziom świadomości społecznej jest wśród naszych celebrytów zatrważający. Kobieta, która bywa uznawana za jakiś tam autorytet, nie raz mówi, że brała narkotyki „no i co z tego?”. Walczy o legalizację marihuany? Niezależnie od tego,jak oceniamy taką walkę, wolno jej. Żyjemy w demokratycznym(podobno) kraju. Jednak jest różnica miedzy walką o przepchnięcie jakiegoś prawa a działaniem sprzecznym z prawem już istniejącym.
Ja też uważam, że karanie ludzi za posiadanie zielska to przesada. Karać powinno się za sprzedaż i to rzeczywistą, nie domniemaną.Jednak prawo zabrania posiadania, zatem posiadać nie należy. Nawet gdy uważamy, że prawo jest głupie, pozostaje prawem i obowiązuje wszystkich. A przynajmniej powinno. Dla mnie Kora i jej podobni mogą chodzić na okrągło z uwędzonym mózgiem, nie moja sprawa. Jednak jeśli polskie prawo tego zabrania, uważam, że „posiadaczka”powinna zostać ukarana tak samo jak przeciętny Nowak.
Tłumaczenie,że „marychę” sprowadzono dla celów naukowych (hehe) można by dla świętego spokoju przełknąć. Czemu jednak zrobiono to w sposób, wyraźnie wskazujący na chęć ominięcia obowiązujących przepisów? Sprowadzanie używki niby dla psa -jeśli nie zechce, nie Kory zmartwienie, niech nie żre – to kpina w żywe oczy z prokuratury i kodeksu karnego. Nie wiem, co z tego wszystkiego wyniknie i niewiele mnie to obchodzi. Mam większe problemy. Jednak nie bardzo wierzę, by Kora została ukarana. W naszym kraju owszem, obowiązuje prawo – dla tłuszczy inne, dla wierchuszki i celebrytów inne.
Syn znanego polityka i europoseł w jednym powoduje wypadek motocyklowy przez nadmierną prędkość i jeszcze podaje do sądu człowieka, na którego wpadł. Prokuratura „nie włącza do akt raportu o przekroczeniu prędkości przez europosła”.
Dziennikarz radiowy powoduje wypadek ze skutkiem śmiertelnym, nie może zeznawać na procesie, bo ma „zaniki pamięci”, ale brykać na skuterze i ranić przechodniów to już może. Ukarany zostaje przechodzień, który trafił do szpitala. Kogoś to dziwi?
Znana sportsmenka powoduje wypadek ze skutkiem śmiertelnym, gdyż jedzie180 na godzinę. Niby ma proces, ale nie zostaje ukarana i dalej jakby nigdy nic startuje w zawodach, a media robią z niej pokrzywdzoną niewinność.
Pewien polityk wie, że wielka spółka robi „przekręt” i ostrzega… jedynie swego syna, by wycofał z niej udziały. Reszta ludzi, którzy zaufali owej spółce, nic go nie obchodzi. Raczej nikt go nie oskarży.
Jednocześnie trzyma się latami w więzieniu polityka z niewygodnej dla rządu partii, choć podstawą do skazania były tylko niepoparte żadnymi dowodami słowa świadka o udowodnionej niewiarygodności.
To tylko najświeższe „niusy” tego typu. Widać z nich, jak bardzo nasze sądy są niewydolne i jak dalece jest dyskusyjna ich niezawisłość. Dlatego dawno już przestałam ekscytować się tym,kogo, za co i kiedy skażą.
A Kora? Mój Boże, po tylu latach zapomnienia należy się jej chyba odrobina blasku….
Dobry Hack do Margonema jest tutaj:
OdpowiedzUsuńhttp://freehackpl.com/hack-do-margonem/